Pellet a inne paliwa
Mimo rozwoju
technologii budowalnych i stosunkowo łagodnych zim trudno wyobrazić sobie dom
bez ogrzewania. Pellet, gaz, olej a może węgiel? Które paliwo wybrać.
Cena
Gaz i olej opałowy, nie bez racji, uznawane są za paliwa bardzo ryzykowne
ze względu na niestabilne ceny. Nie jest łatwo zaplanować ten wydatek w domowym
budżecie, bo cena zmienia się w zależności od kaprysów rynków paliwowych,
sytuacji na świecie czy kursu złotówki względem dolara. Ryzyko dużego wzrostu
cen jest mniejsze jeśli chodzi o węgiel - nie trzeba go importować, polskie
kopalnie są pod rządowym parasolem, a w razie kłopotów istnieje duża możliwość
sprowadzenia węgla ze wschodu. Stabilne
ceny gwarantuje też pellet, który produkowany jest lokalnie (w Polsce wytwarza
się ponad pół miliona ton tego paliwa, a jego produkcja rośnie).
Wygoda
Cena to nie wszystko - dla bardziej wymagających liczy się także komfort.
Węgiel to brud (pył, sadze, popiół), a także ciężka fizyczna praca. Codzienna
praca, jeśli użytkujemy kocioł bez automatycznego podajnika. W przypadku
ogrzewania domu gazem czy olejem można z czasem zapomnieć, jak powstaje ciepło,
bo wszystko odbywa się automatycznie. Kotły
na pellet przypominają o sobie co kilka dni, gdy trzeba dosypać kolejny worek
granulatu. Łatwość obsługi sprawia, że rozwiązanie to wybierają osoby,
które cenią wygodę, ale z różnych powodów nie mogą skorzystać z gazu lub oleju
opałowego.
Efektywność
Olej i gaz to paliwa najbardziej wydajne. Jak na ich tle wypada pellet?
Według danych zaprezentowanych na stronie Polskiej Izby Biomasy 1 kg granulatu
stanowi równoważnik energetyczny dla 0,43 kg oleju opałowego oraz 0,51 m3 gazu
ziemnego. Zestawienie z węglem kamiennym również pokazuje przewagę „czarnego
złota”, jednak już nie taką wyraźną - energia z jednego kilograma pelletu jest
równa tej uzyskanej z 0,83 kg węgla. Dane te dotyczą oczywiście spalania w
warunkach laboratoryjnych. W domowych kotłowniach trudno powtórzyć ten wynik. Gdy porównamy sprawność kotłów na pellet i
kotłów na węgiel szybko zorientujemy się, że te na pellet mogą być nawet
dwukrotnie bardziej wydajne (ich sprawność sięga 95 proc.).
Zdrowie
Według Światowej Organizacji Zdrowia zanieczyszczenie powietrza w Polsce
odpowiada za ponad 40 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Niektórzy eksperci
uważają, że ta liczba jest zaniżona. To tak, jakby co roku znikała cała
populacja miasta takiego jak Knurów, Mikołów, Wodzisław Śląski czy Zawiercie.
Zanieczyszczone powietrze najbardziej szkodliwe jest dla dzieci, ludzi w
podeszłym wieku, kobiet w ciąży oraz osób cierpiących na choroby serca i dróg
oddechowych. Pisaliśmy już o tym, że jakość powietrza ma ścisły związek z tym w
jaki sposób ogrzewamy swoje domy i mieszkania (więcej informacji o tym znajdziesz tutaj) Jeśli wybieramy paliwa tanie i brudne, czyli np. niskiej jakości węgiel lub
odpady węglowe (muł, flot) dokładamy się do ogólnego bilansu zanieczyszczeń
swojej miejscowości. To nie wszystko - przede wszystkim trujemy siebie i swoją
rodzinę. Dym z komina zawiera mnóstwo rakotwórczych substancji, które nie
odlatują wraz z wiatrem. Jak obliczono, zanieczyszczenia opadają w odległości
10-krotności wysokości komina, czyli na nasze obejście i bezpośrednie
sąsiedztwo. W przypadku pelletu tego
problemu nie ma, to czyste, niskoemisyjne paliwo. Zresztą podobnie jak gaz
czy olej opałowy.
Przyszłość
Pewność istnieje jedynie w stosunku do przeszłości, ale
obserwując trendy w Europie i na świecie możemy zaryzykować stwierdzenie, że
przyszłość raczej nie będzie należała do węgla, oleju opałowego czy gazu*. Nie
chodzi tu wcale o to, że te paliwa się wyczerpią. Owszem kiedyś pewnie do tego
dojdzie, ale jeszcze długo nie. Przyczyna tkwi w tzw. polityce klimatycznej. Unia Europejska stawia na odnawialne i
czyste źródła energii. Oba te kryteria spełnia pellet.
Poszukujesz paliwa wygodnego i z przyszłością. Sprawdź naszą ofertę: producent pelletu
*Miejmy nadzieję, że żadnej przyszłości nie mają odpady
węglowe (muły i floty), których spalanie powoduje, że jesteśmy najbardziej
zanieczyszczonym państwem Unii Europejskiej. Ich stosowanie już niebawem
zostanie utrudnione prawnie (nad specjalnymi uchwałami antysmogowymi pracują
już samorządy Małopolski, Górnego i Dolnego Śląska).